rybka po grecku, i to z dorszyka - mniam. w swieta jak zrobilem - nic innego nie jadlem. Smazona fladra - to chyba tylko na wakacjach widuje. Ale ryby - pod kazda postacia super - smazone, piczone, gotowane na parze, marynowane, smazone-marynowane, w puszce w pomidorach, w oleju, wedzone na zimno, wedzone na cieplo. Chyba tylko surowych nie probowalem.
JAtoJAa
17 lutego 2010, 21:15rybka po grecku, i to z dorszyka - mniam. w swieta jak zrobilem - nic innego nie jadlem. Smazona fladra - to chyba tylko na wakacjach widuje. Ale ryby - pod kazda postacia super - smazone, piczone, gotowane na parze, marynowane, smazone-marynowane, w puszce w pomidorach, w oleju, wedzone na zimno, wedzone na cieplo. Chyba tylko surowych nie probowalem.