Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 lipiec - odliczanie do września czas zacząć



Zaczęłam na poważnie dietkę: śniadanie: serek wiejski z ananasem , 2 śniadanie: brzokwinia, lunch: musli z mlekiem, kolacja: sałatka z tuńczykiem , chrupkie pieczywko i humus :)

Czas na walkę z !!!!!!


I nie chcę już patrzeć w ten sposób na wagę gdy na niej stoję:



Spędziłam 1,5 godziny na siłowni:):) muszę się zmierzyć aby wiedzieć ile gubię centymetrów no ale właśnie gdzie się podział "centymetr"????.......złośliwość rzeczy martwych istnieje;)

  • aisab35

    aisab35

    2 lipca 2013, 21:38

    podziwiam cię za ten czas spędzony na siłowni....ja tak nie potrafię....pozdrawiam i wytrwałości życzę....

  • MinusPlus

    MinusPlus

    2 lipca 2013, 09:12

    Widzę że ostro bierzesz się za siebie, aż 1,5 h na siłowni ;) super. ja też przeważnie na śniadanie serek wiejski ;) Powodzenia w dalszej walce