Zaraz wybieram sie na siłownie :) Dietka zachowana. Przegladałam swoje stare zdjęcia i aż mi się łezka w oku zakręciła....ja nigdy nie byłam chudzinką ale ile bym dala aby chociaż tak znów teraz wyglądać jak na tych 2 zdjęciach...
to ja z wagą 80 kg
niestety obecnie mam 9 kilo na plusie.....ale zawzięłam sie i...będzie jeszcze lepiej niż było:):) obiecuję!!!!
Moim problemem zawsze były nogi - twierdziłam że mam łydki jak drągi bez widocznych mniejszych kostek...i tak było co widać na załączonym zdjęciu ale odkąd zaczęłam treningi i moje kochanie mówi mi co i jak i ile razy....moje łydki wysmuklały i zaczyna mi sie podobac jak wyglądają moje nogi:) Nie mogłam nigdy dopiąć żadnych kozaków...jakie to było mega szczęście gdy pierwszy raz mogłam sobie kupić eleganckie kozaki z zameczkiem a nie takie wciągane...wiec moje drogie koniec lamentowania czas na trening;)
Belcia.
20 grudnia 2013, 16:43Piękna figura :) eksplozja kobiecości- schudniesz i będziesz wyglądać mega!
margolix
20 grudnia 2013, 16:29WOOW! W zyciu nie dałabym Ci tu 80 kg! Jak dla mnie na max 75 tu wyglądasz
kasi0ra
20 grudnia 2013, 15:58Dokładnie! W narzekaniu niejednokrotnie jesteśmy mistrzyniami :) Ja w szczególności na ogromniaste uda i dużo kilo za dużo, ale pracuję nad sobą . Powoli chudnę, a każdy gram sprawia że jestem coraz szczęśliwszą osobą :)
kwiateczka
20 grudnia 2013, 15:57Jestes wysoka , wiec nie wygladasz na swoja wage , masz ladne kraglosci ;) powodzenia :)