Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Grrrrrrr
13 czerwca 2013
Nosz wredna malpa z tej wagi...stoi cholera w miejscu i ani drgnie...wiedzialam ze jak za bardzo chce zobaczyc te dwie cyferki to nic z tego.Dobrze ze chociaz centymetry leca bo inaczej byloby zero motywacji.Wage rzucam do szafy,zobaczymy w poniedzialek czy sie zlituje nade mna czy nie.Z milych rzeczy,pogoda jak sie patrzy,znowu moge sobie spalic ryjek na sloneczku;)
Na sniadanie dzisiaj:jogurt fantasia,batonik musli,kanapka z warzywkami.A co bedzie pozniej,sie zobaczy.
Milego dnia:)
.Kicia.
16 czerwca 2013, 14:48uuu to poczekaj do jutra moze juz jest ok a co cwiczysz? moze tez tak byc ze od cw rosna ci miesnie i waga stoi
.Kicia.
16 czerwca 2013, 14:31hehe tez kiedys mialam tak ze bylo chyba 100,1 przez jakis czas moze zwieksz nawet o 10min aktywnosc i powinno popchnac
Gosia1154
16 czerwca 2013, 12:56Na pewno w poniedziałek będą dwie cyferki :) Pozdrawiam kochana !
caradeha
16 czerwca 2013, 12:44A kiedy będziesz się teraz ważyła?? może już masz dwie cyferki??
Koko.Loko
14 czerwca 2013, 10:46Trzymam kciuki zatem za poniedziałek! :)
nigraja
13 czerwca 2013, 18:40jak to przecież świetnie Ci idzie kto jak kto ale TY to powinnaś wierzyć że na pewno Ci się uda !
magkru21
13 czerwca 2013, 18:03będzie dobrze... nie wolno się poddawać . trzymam kciuki i pozdrawiam
last.time
13 czerwca 2013, 12:10Nie przejmuj się ruszy... u mnie niestety też stoi w miejscu nie moge zejsc ponizej tych 102 kg. Nie ma się co martwić, kiedyś spadnie :p
nigraja
13 czerwca 2013, 09:46może już jutro będą 2 cyferki :) gratuluje ty - 15 kg !!!!!!!