Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
16.05.2008


Dzisiaj dietka zgodnie z planem, na obiadek nowa potrawa: wędzona makrela smażona z kukurydzą i kiełkami fasoli mung - pychotka, połowę zjadł mój mąż chociaż wcale nie musi być na diecie. Kupiłam dla mojej wagi nowe alkaliczne -może się odwdzięczy pokazując mniej kg? Na rowerku tylko 11 km w 22 minuty (na końcu był prawdziwy speed). Uwielbiam piątki, bo jutro sobota. Zazwyczaj siedzę dłużej ale dzisiaj idę odespać . Dobranoc.