Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
20.05.2008
20 maja 2008
Zrobiłam dzisiaj badania (wyniki będą jutro), ale czuje się już lepiej - pewnie to jednak był wplyw ciśnienia atmosferycznego. Dzisiaj jestem naprawdę niewyspana - moja 3 letnia Zuzia miała w nocy sensacje żołądkowe, bardzo wymiotowała, potem miała dreszcze i goraczkę. Kiedy ja zajmowałam się małą -mój kochany mąż biegał z mopem i mył podłogę wzdłuż trasy do łazienki, o 1.00 w nocy! Chociaz jestem lekarzem i wiedziałam jak jej pomóc, zawsze strasznie się denerwuję kiedy moje dzieci chorują, no i nocka z głowy. Ale dzisiaj jest już lepiej, jeszcze nie ma apetytu, ale taka jednodniowa głodówka dobrze jej zrobi po takim ostrym nieżycie (prawdopodobnie zaszkodził jej soczek - za dużo, a wcześniej podobno jeszcze zjadła dwie porcje płatków z mlekiem).
Kaki
21 maja 2008, 20:23Pocieszyłaś mnie, naprawdę. Zawsze panicznie bałam się raka piersi, a w tej sytuacji wyobrażałam sobie, że po tym co sobie narobiłam, własnie to mnie czeka. I że będę następna po biednej Agatce....Ale może rzeczywiście to wszystko minie. Tak jak mi poleciłaś, kupiłam starą kapustę, ibuprom, i zaczęłam sie kurować. Dziękuję Ci bardzo , że tak szybciutko mi odpisałaś. Jesteś baaaardzo kochana. Mam nadzieję że Twoja Zuzia już ma się lepiej. Ma taka mądrą mamę, więc na pewno szybciutko wyzdrowieje:) Serdecznie Was pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję.
jeana66
21 maja 2008, 12:02Wyniki na pewno będą ok :) Biedna ta Twoja Zuzia, i też jeszcze pamiętam takie nieprzespane nocki. Ale to najmłodsze dzieciństwo naszych pociech mija niestety tak szybko! Zbyt szybko, jak dla mnie :) Dzięki za informację o tym leku :) Buziaki
Kaki
20 maja 2008, 23:58Z góry przepraszam że zawracam Ci głowę. Jestem jednak b. zdenerwowana, a wiem, że jesteś lekarzem i może mogłabyś mi coś doradzić? Poszłabym do lekarza rodzinnego lub ginekologa, ale wstydzę się zrobić z siebie pośmiewiska. Taka stara a taka głupia ze mnie baba, ech :( Juz piszę co mnie trapi. Przeczytałam gdzieś informację, że aby zachować jędrność piersi, należy okładać je kostkami lodu. Ponieważ moje piersi są przez odchudzanie w b. złej kondycji, pomyślałam, że spróbuję okładać je lodem. Miałam w domu kompresy żelowe, więc przyłożyłam nimi piersi. Po kilkunastu minutach poczułam ból więc wyciągnełam ze stanika okłady i to co zobaczyłam przeraziło mnie.... Dodam, że działo się to wszystko 1,5 tygodnia temu. Po ściągnięciu okładów, piersi były bardzo zaczerwienione, a gruczoły mocno powiększone. chyba załatwiłam sobie jakieś odmrożenie piersi? Minęło 1,5 tygodnia, zaczerwienie zniknęło, ale wciąż czuję ból w jednej piersi i gruczoły w tym bolącym miejscu są powiększone, wyczuwalne mocno pod skórą. Strasznie wstydzę się iśc do lekarza, bo jak mam się oprzyznać do takiej głupoty ?..... Może mogłabyś mi poradzić, czy muszę iśc z tą dolegliwością do lekarza, czy może to zwykłe odmrożenie i wszystko wróci do normy? Panikuję już i nie wiem co robić. Proszę Cie bardzo o odpowiedź, choćby najkrótszą. Iwona.