Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
63
7 czerwca 2012
ale jaja . wchodze na wage wczoraj wieczorem 64, 7 a dzisiaj rano 63 ... jak to mozliwe??? moze jak zwykle panikowalam, a wcale nie utylam. cuklru nie jem. ok biore sie za siebie. aha. wczoraj wcale nie wypilam taka ściemka była. jezu lepiej mi :)
Nesca85
18 października 2012, 17:06WRACAJ!!! zrób pomiary rano, centymetrem i wagę bez ubrań, wpisz tutaj grzecznie. Od jutra dietka na tyle ile się da. Wydrukuj te diete, w kuchni trzymaj.
Nesca85
14 września 2012, 16:48wracaaaaaaaj! :)
Nesca85
12 lipca 2012, 22:06bierz się za diete i ruch Tera bo Cie zara dościgne ;P
Nesca85
7 czerwca 2012, 21:42mówiłam nie stawaj na wagę wieczorem tylko rano zawsze dużo się ruszasz, na pewno schudniesz, dieta to tylko dodatek będzie dobrze ;*
Ajsza91
7 czerwca 2012, 10:02ekstra ;) obym i ja miała takie spadki ;)
anitka24
7 czerwca 2012, 09:51taka róznica przez jeden dzień? moze wczorajszy wynik to zatrzymanie wody :-)