Zatrułam się wczoraj i zdycham okrutnie na szczęście tylko ja bo wszyscy jedliśmy to samo.Swoją drogą sklepy za sprzedaż starego pranego mięsa powinni zamykać ,gdyby kilku tak potraktowali dla przykładu to nie byłoby takiego dziadostwa . Wczoraj wspominałam o bluzce dla porównania dodaję zdjcie .Zmiatam do wyrka bo nie ciekawie się czuję a rano do pracy dziś nie mogłam się doczekać powrotu do domu żeby zawinąc się w koc .
graziasz1961
27 stycznia 2011, 23:11Tylko wtrwałości by Ci nie zabrakło ,a spokojnie powolutku waga powinna spadać.Życzę powodzenia w realizacji swoich zamierzeń.
aiwlysss
27 stycznia 2011, 11:18Ładna bluzeczka. A poza tym to podziwiam Twoją wytrwałość i te zrzucone 13 kg. Oby tak dalej.. Trzymam kciuki, pozdrawiam:)
Magdalenkaa27
26 stycznia 2011, 21:26fajna bluzeczka i powiem Ci ze ładnie Ci w tym kolorku.... 3mam kciuki za wytrwałość i za spadki dalsze wagi:) buziaki
zmiana2010
26 stycznia 2011, 18:36Zaimponowałaś mi , bo ja nie mam takich sukcesów.Ale cieszę się , że tak świetnie Ci idzie.Mam nadzieję , że inni też już widzą zmianę.Pozdrawiam
bonasaga
25 stycznia 2011, 08:32O jak ładnie
kasiapawelskameede
25 stycznia 2011, 06:09no pieknie:-) byle tak dalej:-)
ela61
24 stycznia 2011, 22:40to już spory sukcesik. Tak trzymaj i nie dawaj się pokusom. Życzę zdrówka i udanych mięsnych zakupów