Witam Was wszystkich serdeczne życzenia Noworoczne.
Jak w tytule powracam po niemal roku ha ha ha to śmiech przez łzy ,wszystko zaprzepaściłam dziś jestem dokładnie w punkcie wyjscia w 2010 r .Waga przekroczyła 100 zgroza strasznie mi wstyd przd Wami i przed sobą .
Co prawda było trochę zamieszania w moim życiu straciłam pracę zajadałam stres a wcześniej spoczełam na laurach że przecież dam radę i tych kilka kolo to nie problem .
Tak czy owak dałam ciała ,a ciała mam dużo nawet bardzo dużo gdyby ktoś był zainteresowany to oddam w długoletnią dzierżawę .
Od poniedziałku wróciłam skruszona do Dukana prosząc go o wybaczenie , chłopak przyzwoity pozwolił mi wrócić i tak sobie razem idziemy w parze gubiąc po drodze wstrętny smalec z mojego dupska od poniedziałku 2,5 kg
Pozdrawiam wszystkich szczególnie osoby które trwają na Vitalli i odnoszą sukcesy .Buziaki
meya755
15 stycznia 2012, 16:02Witamy witamy:) ja też wróciłam po ponad pół roku:) No to zaczynamyyyyy!!!!!!!!! :))
ela61
15 stycznia 2012, 13:11witaj! nie tylko Ty weszłaś na złe tory. Czekamy na zmiany na lepsze!! pa
1sweter
15 stycznia 2012, 00:17wow! cześć Tereska! wracaj wracaj... nowy rok nowe wyzwania! buźka! :o)
beteczka
14 stycznia 2012, 23:41trwają co niektórzy, aczkolwiek do sukcesu im daleko :/ Buziak