4 dzień za mną, cudownie!!! Mam jeszcze zakwasy ale staram się jakoś funkcjonować chociaż nogi odmawiają posłuszeństwa
Jadłospis na 14.09
Śniadanie, 11,30- kasza manna ze smażonym jabłkiem i cynamonem
Obiad: 15,00- ser biały, pierść z kurczaka w otrębach, pomidor, starta marchew
Podwieczorek- sok 200ml marchew, banan, malina + 1 śliwka
30 MIN ćwiczeń! i długi spacer.
Dzisiaj wróciłam późno do domu i nie chciałam jeść na noc, wiedząc, że czekają mnie jeszcze ćwiczenia, na które dzisiaj naprawdę nie miał siły po łażeniu z moja kochaną I. po galerii. I spacerki po osiedlu z zakwasami. Ale wróciłam i dałam radę przećwiczyć te 30min. Nie wiem co robić kiedy chce, ale mieśnie odmawiają mi siły. Ale wierzę, że dam radę. Od paru dni mam bardzo dobry humor, rodzina mnie nie poznaje. Czyżby to zasługa diety i ćwiczeń?
A może tak jutro jakiś omlet na śniadanie??? Macie jakieś dietetyczne przepisy?
avioe
15 września 2014, 18:07czemu tak późno sniadanie ?
thinkofyourself
15 września 2014, 19:31Jem o tej godzinie o której wstaje!:D A, że do października mam jeszcze wakacje to mogę sobie na to pozwolić :)
avioe
15 września 2014, 20:05jejku zazdroszcze :D chcialabym wrocic na studia