Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Ufffff


Jednak udało się schudnąć. Ważę dokładnie tyle ile wyliczył mi diabetyk. Mogło być lepiej, ale i tak jest dobrze. Wczoraj 32 baseny. Jestem szczęśliwa.
  • czarnainka

    czarnainka

    19 lutego 2012, 21:34

    basen i ja bym chciala, a jakos ciagle omijam, zazdroszcze w nadzieji, ze sie zaraze plywaniem :)

  • kamila.wagrowiec1980

    kamila.wagrowiec1980

    18 lutego 2012, 00:00

    gratuluję , a jednak te parę cukiereczków i kawałek pizzy nie zaszkodziły , powodzenia w dalszych zmaganiach , trzymam kciuki