Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 11


Witajcie
Nie było mnie kilka dni. miałam szał.
Weekend zrypany bo pokłóciłam się z przyjacielem.
Wczoraj dół bo nie pogodziliśmy się.
Dzisiaj trochę emocje opadły.

Co porabiałam?
Jadłam nadal racjonalnie + ćwiczenia.

Wczoraj byłam na ostatnim z serii endomasażu ale znów zaczynam chodzić. Spodobało mi się. Od czwartku zacznę jeszcz jedną serię.
W niedzielę pomiary.

Dzisiaj:

Śniadanie - 8:00
Serek tutti ciasteczko - rodzynkowy - 178,5 kcal

Obiad - 14:35
Pulpet + kasza gryczana + surówki (z białej i czerwonej kapusty) + buraczki zasmażane + herbata bez cukru - 530 kcal

Podwieczorek - 17.00
Dwa rogaliki kruche z budyniem - 18 kcal

Kolacja - 19:00
Ogórek małosolny + plasterek polędwicy sopockiej + pycholandia banan-truskawka - 16 kcal

Ćwiczenia:
Body Space - 30 min
Platforma wibracyjna - 10 min
Ćwiczenia (narty biegowe - 1000 kroków, jazda konna - 70 razy, piechór - 1000 kroków, ławeczka a'la przysiady - 100 razy) - 40 min (odkryłam siłownię na powietrzu)

Bilans 11 dnia bez diety:

Utraconych kalorii - 1419 kcal (oczywiście oprócz tych które dziennie zużywamy na spanie, leżenie, chodzenie, gotowanie, kąpanie czy oglądanie telewizji - bo tego wszystkiego potrzebne są człowiekowi kalorie) - jakby spojrzeć na całodzienne zużycie kalorii w zależności od wagi, wieku to wychodzi - 3398.08 kcal

Spożytych kalorii - 907 kcal