Witajcie Chudzinki :)
Dziś wpadam tylko na chwilkę by powiedzieć, że 6-ty dzień z Killerem za mną
Jednak postanowiłam, że jutro robię dzień przerwy, bo czuję, że mięśnie nóg bardzo dostały w kość przy cardio. Jutro się zważę, zmierzę, zrobię nowe zdjęcia porno ;) Lub jak kto woli do kroniki kryminalnej i w poniedziałek wracam do walki. Jutro może jakieś szybkie małe ćwiczonka na brzuch i boczki ale raczej uczciwa laba
Do sklikania po niedzieli i spoconego weekendu Wam życzę!!!!
Dziś wpadam tylko na chwilkę by powiedzieć, że 6-ty dzień z Killerem za mną
Jednak postanowiłam, że jutro robię dzień przerwy, bo czuję, że mięśnie nóg bardzo dostały w kość przy cardio. Jutro się zważę, zmierzę, zrobię nowe zdjęcia porno ;) Lub jak kto woli do kroniki kryminalnej i w poniedziałek wracam do walki. Jutro może jakieś szybkie małe ćwiczonka na brzuch i boczki ale raczej uczciwa laba
Do sklikania po niedzieli i spoconego weekendu Wam życzę!!!!
lemonicion
10 sierpnia 2013, 21:57wow, gratuluję wytrwałości! killer to naprawdę niezły wyciskacz, szacuneczek! :)