Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Milego niedzielnego wieczoru :)


Witam Was Kochane!!!
Jak u Was?? U mnie wczoraj lenistwo a dziś rowerowo lajtowo :) Z moimi chłopakami zrobiliśmy sobie wycieczkę nad rzekę do portu... Miło było!!!
Miło dziewczynki i tyle bo nastrój mam kiepski generalnie :( Nie robię tu podkładu do lenistwa bo nie mam też na nie ochoty i pewnie jutro poćwiczę o ile ramie i szyja pozwolą.
Mam w ogóle wrażenie, że z nerwów tak miałam spiętą obręcz barkową, że gdy trochę odpuściło, zaczęłam czuć ból. Mój synek jak już Wam wspominałam poszedł do przedszkola i od tygodnia dodatkowo walczymy z pampersem. Jest w majtasach prawie tydzień i na razie nie ma zbyt wielkich postępów. Od wczoraj udało nam się coś w końcu złapać kilka razy i jakoś tak kamień spadł trochę z serca. Mam nadzieję, że będą i kolejne postępy :) A te niewielkie chyba mnie rozluźniły na tyle, że rozluźniłam bark i zaczęło boleć...

Smęcę, więc spadam napić się winka ;)
Miłego wieczoru dziewczyny!!!!
  • lovecake33

    lovecake33

    15 września 2013, 18:59

    Smacznego winka i bezproblemowego odpieluchowania!