Obecnie jestem na diecie smacznie dopasowanej, która zakłada, aby spożywać posiłki co 3-4 godziny, co oznacza, że przez cały dzień myślisz o tym co będziesz jadła lub spędzasz czas na przygotowywaniu jedzenia. Odkryłam, że najlepiej przygotować wszystkie posiłki (w miarę możliwości, niektóre trzeba przygotować przed samym spożyciem) po śniadaniu. W lodówce zrobiłam sobie specjalną półkę, na której umieszczam przygotowane posiłki i kiedy jestem głodna po prostu ją otwieram i jem. Moja metoda może nie jest bardzo odkrywcza, ale są już jakieś efekty, nie mam napadów głodu wieczorem, a ostatnio udaje mi się nawet rezygnować z kolacji, bo po prostu nie chce mi się jeść.
Ostatnio mam świetny humor, waga idzie w dół, a wczoraj dowiedziałam się, że mój brat zostanie ponownie tatą, a Kalinka będzie miała siostrzyczkę lub braciszka. Życie jest naprawdę zaskakujące. Pozdrowienia dla wszystkich czytających moje wypociny.
Ostatnio mam świetny humor, waga idzie w dół, a wczoraj dowiedziałam się, że mój brat zostanie ponownie tatą, a Kalinka będzie miała siostrzyczkę lub braciszka. Życie jest naprawdę zaskakujące. Pozdrowienia dla wszystkich czytających moje wypociny.
tymka28
6 września 2006, 09:27a twojsposob warty nasladowania..pozdrawiam