Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4,5 kg w tydzień (dzień 7 i 8).


Wczoraj nie przestrzegałam swojej diety, ale na szczęście na obiedzie z okazji chrztu Jureczka było dużo lekkostrawnych potraw. W ramach spalenia nadprogramwych kalorii zrobiłam sobie wracając spacer. Wysiadłam cztery przystanki wcześniej i ruszyłam w drogę. Dzisiaj strasznie nie chciało mi się wstać, ale zmobilizowała mnie ciekawość co zobaczę na wyświetlaczu wagi. Jest nieźle 4,5 kg w tydzień. Zobaczymy jak będzie później. Do końca pierwszej fazy zostały 4 dni, więc trzeba się zmobilizować.
  • ellysa

    ellysa

    16 września 2013, 12:24

    tyle w tydzien???!!!!!kurcze no nie powiem,....zazdroszcze,no i gratuluje;-))

  • katerina77

    katerina77

    16 września 2013, 10:28

    GRATULACJE!!!Naprawdę sporo spadło.Ja zobaczę jutro po tygodniu odchudzania,chociaż na cud nie liczę bo zbliża się @