Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
32/31 nadal bez mięsa


Dziś taki szybki wpis. Czuję się trochę lepiej, chociaż wyprawa do apteki i do serwisu rowerowego, bo był po drodze, a później do Biedronki, bo potrzebowałam fig i nektarynek do sałatki strasznie mnie zmęczyła i bałam się, że znowu przeziębienie rozłoży mnie na łopatki. Zobaczymy jak będzie jutro. 

ŚNIADANIE : kto powiedział, że na śniadanie nie da się zjeść zupy (zupa krem z dyni z batatem i pestkami słonecznika + grzanki z pomidorową salsą z mozzarellą + jabłko 

OBIAD : sałatka z rukoli, sałaty lodowej, fig, nektarynki, czerwonej cebuli, orzechów nerkowca, pistacji, jagód goji i sera feta z miodowym vinegretem (REWELACJA!) 

A na deser czekoladowy mus bez czekolady 

KOLACJA : omlet z cukinią i czerwoną cebulą + sałatka z pomidorów i szpinaku 

  • ana441

    ana441

    3 września 2018, 07:16

    jestem pod mega wrażeniem kolorów i róznorodności, smacznego

    • tibitha

      tibitha

      3 września 2018, 07:42

      Dziękuję :D Jak bym miała jeść często to samo to trudniej byłoby mi utrzymać dietę i taką dyscyplinę :)

    • ana441

      ana441

      3 września 2018, 10:59

      Nie dziwię się. Ja tez nie lubie jeść tego samego kilka dni pod rząd. Wyjatkiem sa gołąbki i ruskie pierogi :)

  • ASIOREK71

    ASIOREK71

    2 września 2018, 15:08

    Mnie ostatnio gardło bolało ale nie mogłam odpuścić.Wykurowałam się herbatą z cytryną i miodem.Piłam też gorący rosół i nawet pomogło.Jedzonko Twoje wygląda pysznie!!!

    • tibitha

      tibitha

      2 września 2018, 15:59

      Rosół chwilowo odpada, za herbatą nie bardzo przepadam. Mnie pomógł domowy izotonik, czosnek i nalewka bursztynowa :D

  • onedayearlier

    onedayearlier

    2 września 2018, 12:23

    Te dania wyglądają tak apetycznie, że aż ślinka ciekanie :D A zapach zupy krem, to aż przez monitor czuję :D

    • tibitha

      tibitha

      2 września 2018, 13:35

      Dziękuję :D Pachnie gałką muszkatołową, czosnkiem i prażonym słonecznikiem :)

    • ana441

      ana441

      3 września 2018, 07:14

      hahaha mialam dokładnie takie same wrażenie :)

  • .kathea.

    .kathea.

    2 września 2018, 08:25

    Daj przepis na sałatkę, wygląda obłędnie.

    • tibitha

      tibitha

      2 września 2018, 10:31

      Dziękuję :) Przepis na jedną porcję : 2 liście sałaty lodowej, garść rukoli, nektarynka, 2 świeże figi, pół czerwonej cebuli, 50g fety, 20g orzechów włoskich (ja dałam 10g nerkowców i 10g pistacji), 10 g żurawiny (u mnie jagody goji). Sos: 1 łyżeczka musztardy, 1 łyżeczka miodu, 1 łyżka octu balsamicznego i 1 łyżka oliwy lub oleju :D

  • PuszystaMamuska

    PuszystaMamuska

    2 września 2018, 07:10

    Alez kolorowo na talerzach. Przepiękne są te Twoje dania. I zapewne smaczne. Super. Pozdrawiam

    • tibitha

      tibitha

      2 września 2018, 10:17

      Dziękuję :D Jak jest kolorowo, smacznie i to odchudzanie jest prostsze. Pozdrawiam :D

  • mefisto56

    mefisto56

    2 września 2018, 06:59

    Angela :-) jesli wytrzymasz to narazie nie wracaj do mięsa ! Twoje menu zapewnia Ci wszystko co potrzeba dla organizmu. , a dodatkowo jest zdrowe i pożywne :-) miłej niedzieli Ci życzę :-)

    • tibitha

      tibitha

      2 września 2018, 10:15

      Nie wracam :D Tobie też miłej niedzieli :)

  • mirjam

    mirjam

    2 września 2018, 05:22

    Sałatka z figami,pychota

    • tibitha

      tibitha

      2 września 2018, 06:43

      Była super :D