Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PUSTKA W GŁOWIE

Taka jakaś otumaniona jestem:)

Niby myślę, ale niekoniecznie

Dietowo... cudownie....

własnie zeżarłam 3 ciastka w czekoladzie

Cóż... mojemu tyłkowi to raczej już nie zaszkodzi...

W każdym razie

BYŁO WARTO

czytałam w kilku pamiętnikach, że kobiety w pewnej grupie wagowej 

narażone są na przykre komentarze, wymowne spojrzenia

Mnie się to nigdy nie zdarzyło.

Serio.

Zastanawiam się dlaczego?

Właściwie to nawet nie wyobrażam sobie by ktoś miał odwagę 

Z niemieckim odwrotnie niż z dietą

co  znaczy, że nie przesadziłam z ilością:)

Spędziłam za to wspaniały weekend z małżonkiem własnym:)

Zabrał mnie do kawiarni

i do kina...

było wesoło...

Kilka razy wydarłam się na całe kino

a raz zdzieliłam go przez łeb

Nie wiem czy jeszcze kiedyś mnie zaprosi

choć bardzo się starałam wynagrodzić mu moje okropne zachowanie

DOBRANOC