Od 2 tygodni pęka mi głowa i mam jakieś...
dziwne widzenie:)
Chyba jestem hipochondryczką
buszując w internecie zdiagnozowałam sobie guza mózgu
i udar niedokrwienny i dużo dużo dużo innych złych rzeczy:)
bezapelacyjnie jestem hipochondrykiem:)
Jak to zwykle bywa
jestem przy tym okropna....
wszystko mnie drażni i szybko się irytuję
Nie chciało mi się nawet miłości....
Kobiety ok czterdziestki zrozumieją jakie to SZOKUJĄCE
szczęście, że mój małżonek jest takim fajnym facetem
Trzeba mi było tej wrażliwości i czułości mimo mojego najeżenia:)
Powiem Wam, że faceci się przydają....
Podsumowując...
Od pewnego czasu jestem w dołku
czuję, że życie mnie przerasta i że żyję, bo muszę...
Szczęście,że jest moja ukochana jesień
i że jest tak ciepła i piękna
bo inaczej chyba nikt by mnie nie zmusił do wyjścia z łóżka.
Kto mnie zna ten wie, że takie stany nachodzą mnie od czasu do czasu,
znienacka
Zwykle nie trwają długo i chyba są mi potrzebne dla zachowania higieny psychicznej
Nie można stale żyć w euforii....
Co by tu jeszcze?
Nadal jestem gruba:)
to chyba wszystko
Miłego tygodnia!
Pa
mmMalgorzatka
13 października 2015, 19:54Witaj. Jestem i czasem zaglądam na vitalie. Nic nie pisze, bo ile można pisać, ze jestem gruba i nie schudłam. Odchudzalam się przed weselem brata. Wydawalo mi się, ze schudłam. Zaszalalam i kupiłam drogasna sukienke. Myslalam, ze wygladalam ladnie, poki nie zobaczyłam zdjęć z wesela. Musiałoby mnie ubyc polowe, żeby byl efekt. Powoli dojrzewam do odchudzania. Sorki ale nie mam polskich znakow. Pozdrawiam
tirrani
14 października 2015, 23:14ja o braku sukcesu piszę bez końca:) a zdjęciami się nie smuć:) zdjęcia kłamią! nie psuj sobie miłych wspomnień, jestem pewna,że wyglądałaś pięknie:)
leon42
5 października 2015, 16:59Boże...jedno szczęście, że od czasu do czasu do czegoś możemy być...przydatni :)) (to pozdrowienia dla męża i życzenia stoickiego spokoju) PS żyję, bo muszę, to tak jak Wałęsa :P:P:P Nie wpadaj do dołka...B12 i magnez dziennie to moja propozycja plus wit.amina D (tak dla przezprności:))) Jedno dobrze, że nie jesteś....lekarzem :P:P:P
tirrani
14 października 2015, 23:22przydatność jest niezwykle wartościowa:) a tego co najbardziej pomaga na dołki nie można kupić w aptece:);) Dzięki za próbę polepszenia jakości mojego życia Przydatny Facecie:)
iwona.molenda
4 października 2015, 21:07Z tym "pękaniem głowy i dziwnym widzeniem" to ja bym na twoim miejscu jednak udała się do lekarza. Lepiej sprawdzić, bo takie objawy są trochę niepokojące.Zdrówka życzę !
tirrani
4 października 2015, 21:49pewnie za dużo kompa, zajęć, kawy i herbaty, a za mało tlenu:) zawsze to przyjemniej myśleć że przyczyna jest niezależna ode mnie...
karaluszyca
4 października 2015, 21:00Może potrzeba Ci dodatkowej pasji :) Ale uśmiałam się z tego braku ochoty :D Tak, to szokujące :D