Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ALERGIA


:?Chyba jestem alergikiem...

przez ostatnie 2 tygodnie chorowałam

Głowa mi pękała, straciłam głos, byłam jakaś...

skołowana, obolała, źle widziałam

Poszłam nawet do lekarza i dostałam L4

Ale uleczyła mnie dopiero pani z apteki(mysli)

doradziła allertec

 i ja, już w absolutnej desperacji

zakupiłam i zażyłam:D

to niesamowite, ale ulgę poczułam już po kwadransie

Nadal nie jest idealnie, ale zdecydowanie lepiej.

Nie wiem jak długo można to brać, więc wczoraj odstawiłam

ale teraz znowu boli mnie gardło i pokasłuję;(

niemniej dziś, po raz pierwszy od dawna

poczułam przypływ energii

Zrobiłam dobry obiad

wygłupiałam się z dzieciakami

śpiewałam, tańczyłam

spędziłam romantyczny wieczór z małżonkiem własnym;)

nawet pomyślałam o odchudzaniu:D

Było świetnie:p

Chyba wezmę ten allertec,

bo znów nie jest dobrze(chory)

a miałam się za osobę której takie rzeczy nie dotyczą.

Mam nadzieję, że poczuje się lepiej,

bo mąż zorganizował rodzinny obiad w restauracji

ma być pyszne sushi(sushi)

                                                                  ]:>

może niekoniecznie dobry wstęp do kolejnej  diety:D

ale co tam!

najważniejsze to spędzać czas w gronie najbliższych i być szczęśliwym;)

SĄ NA TO NAUKOWE DOWODY!:D

w nieco nostalgicznym nastroju

dobranoc:)

  • Czaja2015

    Czaja2015

    27 maja 2016, 04:09

    Masz rację, szczęście i dobry humor, to dobry wstęp do zdrowego życia.Życzę sukcesów :)

    • tirrani

      tirrani

      28 maja 2016, 00:03

      szczere życzenia zawsze w cenie:) kto wie, może własnie te Twoje się spełnią?:)dzięki:)

  • Kasztanowa777

    Kasztanowa777

    27 maja 2016, 03:03

    Ciesz sie, ze u Ciebie wszystko gra! Moja Ty WSPANIALA DZIEWCZYNO!

    • tirrani

      tirrani

      28 maja 2016, 00:10

      oj! oj! oj! wyśmiewasz się ze mnie?! :) a ja prawie umieram...przynajmniej tak czuję ;) żarty takie tylko:) witaj mój Aniele :-*