brrr ,ale dziś zimno i ten deszcz ze śniegiem...masakra .
Raz na jakiś czas gdzieś na necie ,w rożnych artykułach, czy na YT u blogerek czytałam / słyszałam o cudownych właściwościach Banki Chińskiej.Osobiście bardzo sceptycznie podchodzę do takich wynalazków to wszystko zawsze wydaje mi się zbyt proste.Któregoś dnia będąc w Aptece zauważyłam je gdzieś na dolnej półce nie myśląc wiele po prostu je kupiłam cena przystępna około 26 zł .W domu na spokojnie przeczytałam ulotkę nadal niepokładając wielkich nadziei w tym cudeńku.Wieczorem stwierdziłam ,że jak już są to muszę wypróbować tu nadmienię ,że ja skupiłam się u mnie na problematycznych miejscach czyli wewnętrznej części ud, dół brzucha, pośladki i ramiona ...wymazałam ciałko oliwką dziecięcą jak zalecała jedna z blogerek i tak zaczęła się moja zabawa z banką.Mija okres dwóch tygodni jak je używam i z dnia na dzień jestem coraz bardziej nimi zachwycona to naprawdę działa ! Już po kilku dniach zauważyłam znaczną poprawę tych części ciała nad którymi pracuje banką . Wyraźnie gładsze , skóra napięta , w znacznym stopniu wyrównał się koloryt skóry, ale jak zawsze w tego typu "wspomagaczach " liczy się systematyczność.Banki mają również za zadanie pomagać nam w rożnych dolegliwościach zdrowotnych . U siebie nie zauważyłam żadnych" efektów ubocznych" wiec będę ich używała jak najbardziej , dla mnie rewelacja .Producent jednak na ulotce piszę o pewnych przeciwwskazaniach typu ciąża ,zaburzenia krzepnięcia krwi, nadciśnienie. Zatem jeśli kogoś zainteresowałam Banką Chinką radzę na ten temat troszkę poczytać czy będą one odpowiednie właśnie dla Ciebie
Pozdrawiam
Malinka38757
13 października 2015, 14:41Ja też byłam zachwycona efektami baniek, niestety teraz nie mogę ich używać. Ale każdemu gorąco polecam .
angelisia69
12 października 2015, 16:55ja banki tylko na plecy stosowalam w chorobie :P ale ponoc ta chinska dziala na uda,o ile polaczysz ja ze zdrowa dieta i aktywnoscia.Powodzonka