Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1 dzień diety!


Dzisiaj się na siebie zdenerwowałam! Trzeba w końcu spiąć poślady, chcę ładnie wyglądać, to niestety muszę się poświęcać. Nie ma od dzisiaj marudzenia, biorę się do roboty :D Nie żyję w końcu po to, żeby jeść, co? Damy radę :-) 
No więc co tam dzisiaj jadłam... 
Od rana jeszcze nie miałam zamiaru być na diecie, więc zjadłam miskę płatków, a w szkole dwie skibki chleba z białym serem. Później już z zamiarem zrzucenia "paru" kilo zjadłam batonika musli. 
Obiad: miseczka zupy ogórkowej.
Kolacja: Marchewka + 2 sucharki z papryką. 
Wiem, że średnio, ale to taki pierwszy dzień i to od połowy zaczęłam. Ale kupiłam sobie już wszystko co jest potrzebne ^^ Jutro może pobiegam, bo dzisiaj mam drugi dzień małpę i mnie niesamowicie boli. Dodatkowo jutro muszę sprzątać od rana, także spali się parę kalorii. :)
Zaczynam liczyć dni diety. 
+Kupiłam sobie "goodbye apetite" czy jakoś tak, chcę stosować przed obiadami, albo kolacją. Trzymajcie się :)
  • normalnaX

    normalnaX

    16 czerwca 2012, 10:55

    damy, damy ;*

  • lubiesie12

    lubiesie12

    15 czerwca 2012, 18:02

    pwoodzenia ; )