Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dzień/porażka ;/


Znowu mi nie idzie. Poddaję się, ulegam pokusom, czyli jedzeniu. Znowu mam problemy z brzuchem. Grrrr...Chcę w końcu iść do lekarza i zacząć chudnąć. 
  • normalnaX

    normalnaX

    19 czerwca 2012, 15:20

    walcz i się nie poddawaj, motywuj się wszystkim czym tylko możesz, nie poddawaj się! :D

  • LauMar

    LauMar

    18 czerwca 2012, 20:36

    najgorszy pierwszy tydzień - powtarzaj sobie, że żarcie nie może Tobą rządzić, to posmakuje tylko chwile, a o pięknej figurze marzysz pewnie od dawna :-)

  • znajoma1996

    znajoma1996

    18 czerwca 2012, 20:35

    nie możesz sie tak od razu poddawać :) trzeba walczyc o swoje

  • stucktomytongue

    stucktomytongue

    18 czerwca 2012, 20:29

    to dopiero początek, nie martw się! będzie dobrze ;)