Dziewczyny! Tak się cieszę!
Dzisiaj sąsiad naprawił mi bieżnie i znowu będę mogła na niej dreptać.
Czyli nowy dzień, nowy plan.
Najpierw 30min vacu line rowerek, później wibra 10 min i na koniec bieżnia tak mniej więcej 1h.
Moja kochana Samaro,
mam nadzieję, że widzisz ten post i właśnie się pakujesz! =D
ksiezycowalaguna
21 czerwca 2013, 10:20chciałabym mieć bieznie w domu, ew. rowerek stacjonarny :)