Hej kochani,
dzisiaj zrobiłam pierwszy raz w życiu trening cardio z focusa T25 i muszę powiedzieć, że łatwo nie było, ale... dałam rade i to się liczy!:D Mój tłuszczyk płakał, oj płakał.
Jutro ciąg dalszy programu. Mam nadzieje że pogotowia nie będę musiała wzywać:D
Nie wiedziałam czy wybrać Mel B czy Focusa, ale w końcu wybrałam to drugie.
Jak nie dam rady, to zacznę przygode z Mel B.
Zastanawiam się też nad kupnem karnetu na basen lub na siłownie. Koszt podobny, ale nie wiem co lepsze. I na siłowni się wstydze i na basenie się wstydze więc tu czy tu będę musiała przełamać swój strach.
W grudniu jade do przyjaciółki do Niemiec i chcemy iść na balety. I z tej okazji wyciągnełam moją starą kieckę. No i cyknełam fotkę:P
A oto efekt:
Bardzo dobrze się w niej czuje.
Mam nadzieje, że do grudnia jeszcze 5 kg spadnie i brzuszek będzie ładniej się prezentował.
Buziaki:)
pitroczna
5 listopada 2013, 09:18ja wolalabym silownie ;) ale co osoba to opinia :P
nyc1992
5 listopada 2013, 07:56Kompletnie nie wyglądasz na 80kg!!! wybierz basen. Tez sie kiedys wstydzilam, ale bez potrzeby - idac na basen jestes w wodzie od szyji w dół, wiec nikt Ciebie nie widzi:) No i na basenie pracuja wszystkie partie miesni, spalasz bardzo duzo no i ne obciazasz stawow :) Ja przez miesiac chodzenia na basen co drugi dzien schudlam 9kg (a przy chodzeniu na silownie, tylko 4kg)
werczyslaw
4 listopada 2013, 22:19Sukienka super, brzusio też nei duży więc będzie diealnie! :)