Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Stoję w miejscu, już to wiem.


Kupiłam centymetr, bo nie wytrzymam do piątku, zmierzyłam się i oprócz -1cm z brzucha wszystko jest tak jak było... Jestem podłamana, za mało widocznie z siebie daję...

Śniadanie: musli z jogurtem
II śniadanie: banan
Obiad: Piers z kurczaka, ziemniaczki i surówka z białej kapusty
Podwieczorek: jogurt naturalny z herbatnikiem i miodem
Kolacja: 2 kromki razowego chleba z szynką z indyka i pomidorem

Woda na +

Ćwiczyłam:
- 5 minut rozgrzewka z Mel B
- 20 minut trening calego ciała z Mel B
- 10 minut Tiffoczki
- 10 minut pośladki z Mel B
- 30 minut Pilates 
- pierwsza część ćwiczeń z Callaneticsu

1h20min ruchu

  • snowflake_88

    snowflake_88

    13 grudnia 2016, 09:31

    Masz w diecie praktycznie same węglowodany, do tego głównie te proste, mało białka, tłuszczu jakieś śladowe ilości, to na pewno nie jest dobry pomysł na redukcję.