Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Pochmurna sobota.


yO!
Mówiąc kolokwialnie, pogoda nas olała. Nie ma słońca, jest pochmurnie i zimno. Sobota spędzona na UG. Do końca maja, muszę oddać pracę mgr, żeby móc się obronić w lipcu. Zależy mi na tym, ponieważ, mam pewne plany związane z moją karierą :D
Dzisiejsza sobota nie była najlepszym dniem pod względem żywieniowym. Na początku maja, chcę kupić nowy rower i liczę, że dzięki niemu pozbędę się nieco zbędnej wagi :P
Niedawno zrobiłem sobie koktajl z banana, gruszki i kilku orzechów :P