hej hej ;)
Jestem, trwam w diecie dalej! Jedyny grzechy to te z dnia moich urodzin - pozwoliłam sobie wtedy na wieczorne jedzenie, alkohol, chipsy :/ Ale wróciłam na dobrą drogę.
Wróciłam do stolicy i zaczynam życie studentki ;) Niestety bez tych "lepszych" stron, ponieważ nadal mam problemy z nogą - kulam się (tak dosłownie kulam się po ulicach :/). Mam też dorywczą pracę co mnie bardzo cieszy. Opiekuję się śliczną małą królewną w wieku 5mc. Jest boska, mimo tego, iż krzyczała bardzo na początku - chyba ciocia pulpet jej się nie podobała??? Teraz jest lepiej i się przyzwyczaja. ;) Polubiłam ją od razu - bo jak można nie lubić takiego brzdąca?
A wracając do tematu dzisiejszego wpisu oraz do moich urodzin. Postanowiłam iść do bra-ffiterki na dobór biustonosza, w ramach prezentu urodzinowego ;) Oczywiście wiedziałam, że nosze zły biustonosz, ale nie myślałam, że aż tak. Co sie okazało z rozmiaru 100E mam 85HH/J o_O!!!1 Szok!! Biustonosz wygląda jak hełm.. haha... Nauczono mnie jak prawidłowo zakładać, jak układać sobie biust. Świetna sprawa! Polecam każdej z Was,która jeszcze nie była, bo uczucie niesamowite. A jak piersi wyglądają! Cudo!!! Pokazałabym zdjęcie - ale nie mam utrwalacza takich momentów :/ także może kiedyś przy okazji ;)
Buziaki
jagoa
28 października 2012, 16:30haha a mam 70-c-d. I każdy patrzy twoje takie małe c no gdzie
ChceZmienicSwojeZycie
25 marca 2012, 22:17tez musze isc sobie stanik dobrac bo tera mam takie ze wygladam jakbym zrobila rezerwace dla dwoje a 6 by przyszło :/
ChceZmienicSwojeZycie
25 marca 2012, 22:13Jak dojdzie to wkleje zdjecie, chociaz nawet jak bede troche zamaly to da rade bo ja sie nigdy nie zapinam wiec jest m to bez roznicy.
malutkikruk
19 marca 2012, 22:08biustonosz to ja mam 80JJ... a teraz jestem w ciązy i kupiłam sobie troszkę luźniejszy - 85K :))) gratuluję zmiany!!:)
purpura
18 marca 2012, 19:51Też dobrałam sobie stanik i wyobraź sobie mój biust, mam rozmiar 75L :D
kasiulabrzydula
18 marca 2012, 12:08aha i spoznione zyczenia urodzinowe spelnienia marzen :*
kasiulabrzydula
18 marca 2012, 12:08:) ja tez zmienilam rozmiar biustonosza jakie to swietne uczucie nosic dobrany odpowiednio biustonosz :)))) mala krolewna napewno nie plakala z ujrzenia Ciebie hehe :D takie malenstwo w tym wieku samo placze niewiadomo czemu :P ja tez sie zajmuje dzieciaczkami :) ale starszymi :) pozdrawiam serdecznie
Totylkoja.
18 marca 2012, 07:08Dobrze, że robisz coś dla swojej przyjemności ; DD 3maj się
justa060895
17 marca 2012, 22:11Podziwiam, ja tez się w końcu muszę wziąć za siebie (po raz 1000?? hEHE) ale nie ma zartów, skoczylo mi juz prawie 120 kg na wadze. na szczescie pogoda coraz piekniejsza. mam dzis zaliczony juz nieprzymusowy 3 godzinny spacer. jutro rowerek. moze cos z tego bedzie? proponuje 2-osoba grupe wsparcia, jako ze kilogramy do zgubienia te same, ok?? zycze Ci mega powodzenia i trzymam kciuki, bede czesciej zagladac i czekam na odp. ;)) PS: Zapytaj lekarza, czy z tą nogą ewentualnie nie mogłabyś pływać na basenie (oh, jak ja chcialabym miec w poblizu basen, najblizszy dopiero 32 km od mojego domku ;( ).