Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
50/109. jestem dalej w grze!


50 dni! ŁAŁ!
50 dni bez słodyczy! i po prostu diety! :)

Dawno tak długo nie wytrzymałam. :D

Weekend miałam długi i poza domem, właściwie taki bardziej imprezowy i tak jakby nie trzymałam diety, ale... No właśnie. Jestem bardzo zadowolona bo to było parę dni bez spinania się z dietą i bałam się dziś wejść na wagę, a tu z 75.8kg spadek na 75.2kg! I chwilę pomyślałam i dotarło do mnie, że dietę cały czas pięknie trzymałam! Po prostu żadnego grzeszku. Nic! Tak jakby weszło mi to w krew! :D Kurdę jakby tak zostało to dieta byłaby idealna! :D8)

Śniadanie dziś niestety zwaliłam bo nie zjadłam bo zaspałam i nawet do pracy się spóźniłam.. :( 
ale obiadek zrobiłam sobie przyszniasty:

Nie długo wyjeżdżam na parę dni do brata i mam nadzieje że uda mi się go namówić na dietetyczne dania. :p

50/109.

  • Ja20155

    Ja20155

    3 listopada 2015, 12:11

    Najważniejsze, że ciągle są spadki, oby tak dalej. Pyśniusi ten obiadek:)

  • Nienia87

    Nienia87

    2 listopada 2015, 18:46

    Pięknie sobie radzisz :).Powodzenia :)

  • klaudiaankakk

    klaudiaankakk

    2 listopada 2015, 18:23

    No i wow :))