Ależ wczoraj miałam boski dzień:D Najpierw plaża, a potem opalanie na działce, z rodzinką:) Zrobiłam na tą okazję ciasteczka. Oczywiście, jak to ja - musiały być zdrowe, a więc owsiane:) A dzieciakom i sobie, na II śniadanie zaserwowałam koktajle z truskawkami, z działki:) Oczywiście trzymałam się diety, i ciasteczka i koktajl był w ramach II śniadania. Potem już się nie kusiłam, zresztą, nie był czym - wszystko pojedli nawet Ci "NIEZDROWO ŻERNI" :D
Koktajl owocowy:
Przygotowanie jednego: pół szklanki mleka, pół szklanki maślanki naturalnej, truskawek około 100 g, poziomek też ciut wrzuciłam:) Dla dzieci dosypane były płatki kukurydziane i troszkę posłodzone. A swoje - posypałam tylko cynamonem, bo nie lubię bardzo słodkich rzeczy:) Kalorii więc tyle.....co kot napłakał..... więc dodajemy pyszne zdrowe ciasteczka owsiane:)
Ciasteczka owsiane:
Na powiedzmy około 18 ciastek: 200 gramów płatków owsianych. Ja je jeszcze zmieliłam, dla bardziej leniwych- można wziąć po prostu błyskawiczne:) Wymieszałam je z : zgniecionym widelcem jabłkiem i brzoskwinią, czyli z takim musem owocowym :) Dodałam łyżeczkę miodu i zagniotłam rączką. Potem wrzuciłam : suszone śliwki, troszkę kandyzowanych owoców, siemię lniane i wiórki kokosowe:) Wszystko zagniotłam i uformowałam ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem pergaminowym:) Pieczemy w 160 stopniach, przez około 50 -60 minut. Ja po 20 minutach pieczenia : polewam każde ciasteczko odrobiną wody. Wtedy wychodzą chrupiące z wierzchu, a w środku miękkie i takie ciut wilgotne:) Więc nikt się nie będzie uskarżał, że jak większość ciasteczek owsianych - są za twarde, NIE SĄ! :)
Dzisiaj może też się wybiorę na działkę, poprawić opaleniznę:)
Buziaki słoneczka!
Maryśka:)
Dzisiaj może też się wybiorę na działkę, poprawić opaleniznę:)
Buziaki słoneczka!
Maryśka:)
TwardaJa
3 lipca 2010, 18:29cieszę się, że wam przypadły do gustu przepisy:) ciasteczka - nie mają ani mąki, ani masła, więc naprawdę kalorii jest w nich nie wiele:) a przecież na diecie, też się COŚ od życia należy:) buziaki:)
szaracodziennosc
3 lipca 2010, 18:24wielkie dzieki za wpis :) Pozdrawiam :))
marzumarzu
3 lipca 2010, 18:04Na pewno skorzystam z twoich propozycji kulinarnych,bardzo mi się podobają,zwłaszcza te ciasteczka owsiane.Masz pomysły jak ugasić swoje chciejstwo na słodkości, to ważne dla takich łasuchów jak ja.teraz jak będę miała ochotę na słodyczko to po prostu zrobię sobie te ciasteczka!
Grubolina
3 lipca 2010, 13:25Apetycznie wyglądają! Widzę, że masz uzdolnienia kulinarne! Ja na razie rezygnuję, ze słodyczy, bo za mocno byłam od nich uzależniona. Muszę się nauczyć też innych smaków :) Kiedyś jednak powrócę, ale już tak jak Ty - będę wybierać lub przygotowywać te zdrowsze :)
iwona088
3 lipca 2010, 09:43ale masz dobrze zazdroszczę