Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
cd


rowerek zrobiony 25 km , i 45 min a wszystko przez to , ze zgubilam gdzies w domu psp (mala playstation)ktora bardzo mi  pomagala przetrwac te codzienne 30 km , bo siedzialam sobie , pedalowalam i gralam w tym samym czasie .Musze ja znalesc bo cholernie mi sie nudzi taka jazda, niby patrzylam w tv , ale to nie to samo dla mnie .
Co do zarelka :
wypilam kawe . bo mnie spanie bralo, oczywiscie ze slodzikiem i mlekiem sojowym i zielona herbata mi towarzyszy caly czas a na kolacje poszlo pol grapefruita ( dziad byl tak kwasny , ze myslalam , ze sie przekrece ) oraz papryka x1
Wody ok 1.5 :-)

Do jutera:-)