Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
niespodzianka:) - zdjecie


dzisiaj dzien bardzo leniwy bo zerwalam sie z rana zeby mezowi sniadanie zrobic i przygotowac jedzenie do pracy:)

wiec przesiedzialam caly dzien na necie, nawet bym sie pokusila o jakies cwiczenia ale tak mnie plecy bola:( to chyba z tego zimna, niby bylo 11stopni ale wydaje sie duzo zimniej.

wiec mezu wrocil z pracy ( a zrobilam zupe z groszku zielonego) i sie pytam czy dobra, mowi ze dobra, ale taki zamyslony.. skonczylismy jesc a on sie cieszy:D hehehe mowi ze ma niespodzianke dla mnie ale nie wie czy powinien mi powiedziec..

mowi ze ma tak jak ja - jak mu kupilam prezent urodzinowy to mu odrazu dalam bo nie moglam juz sie doczekac, a urodziny byly dopiero na nastepny dzien:)

wiec powiedzial mi, ze pojechal dzisiaj zobaczyc cos co kupil dla nas!!!









(zdj ze strony tej kobiety od ktorej kupil)

rasa: kot himalajski
 dopiero za miesiac bedziemy go mogli odebrac bo jest jeszcze za maly:)
i teraz sie nie moge doczekac
  • burumburaj

    burumburaj

    4 października 2012, 16:59

    haha a kto nie lubi ;) super niespodzianka! pozazdroscic meza tylko! ;)

  • Barriss

    Barriss

    1 października 2012, 18:21

    Samochodowa włamywaczko, daj no jakiegoś wpisa, bo człowiek nie ma co komentować xD

  • Barriss

    Barriss

    28 września 2012, 20:39

    Kotek! Jej ;D Ja też mam, takiego rudego dachowca. Normalnie oczko w głowie wszystkich domowników ;)

  • samograjka

    samograjka

    28 września 2012, 06:10

    jaki słodki :)

  • Agniechaaaaa

    Agniechaaaaa

    28 września 2012, 03:33

    Sliczny kotek, tez mam himalajskiego I swiata Za nim nie widze :)