Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ciężko zacząć, POCZĄTKOWA MASAKRA.


Dzień dobry.  Tak jak w tytule, ciężko mi zacząć kiedy w domu cały czas coś się dzieje. Wczoraj 40 rocznica ślubu moich dziadków, codziennie grill, przyjazd chrześniaka ... iiiiii pełnooo jedzenia ... Ale dziś to zmieniam. Wstałam przed chwilą, wezmę prysznic i zapierdzielam ... Pierw muszę umyć okno żeby widzieć dokładniej to piękne słonko, później pójdę z psem na długi spacer, może przejdę się na miasto bo muszę poszukać spódnicy długiej. :)) z racji tego, że przyjechał Jaś ( chrześniak ) i mam czas to  chcę spędzić z nim trochę czasu bo go strasznie zaniedbywałam a przecież nie widzę się z nim często. Jestem na siebie zła bo zjadłam wczoraj 3 kawałki ciasta, a myślałam, że już tego nie zrobię. :( A tak to ogólnie chyba dobrze jest. Mam wakacje, muszę poukładać swoje życie, zapomnieć o tym co mnie złego spotkało przez ten cały rok, może jakaś zmiana ... iiii od razu mówię, że niczego z włosami nie robię, mam dłuuuuugie kręcone włosy które kooocham  :D to jest mój wabik na facetów i sprawdza się znakomicie. Zastanawiam się nad kupnem stroju kąpielowego rozmiar mniejszego. Jak myślicie ? Dobry pomysł ? Może wtedy on mnie zmotywuje ?  : )) Buuuziaczki ; * Miłego wtoreczku. 



PS. Mam nadzieję, że już niedługo będę miała taką figurę i będę mogła się nią chwalić. Może znacie jakieś dobre ćwiczenia na pozbycie się brzucha brzydkiego ? 
  • Climax

    Climax

    22 maja 2012, 10:43

    Z tym strojem dobry pomysł :) Powodzenia ;-*

  • pati0109

    pati0109

    22 maja 2012, 10:14

    ja też nie wiem co z brzuchem zrobic i z moimi bokami .. ;/ powodzonka życzę :*

  • alexis.92

    alexis.92

    22 maja 2012, 09:27

    z brzuchem nie pomogę, bo sama mam dużo za duży ;/...a pomysł do rozmiar mniejszego stroju-super! napewno zmotywuje!