Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Jemiołuszki ...

piękne!!!

Urocze masz ptaszki :))

Kurcze! To ja się staram, szaleję, obserwuję, karmniki mam dwa, słoniny i kule tłuszczowe porozwieszane, jabłka dla kosa porozrzucane a na jemiołuszki doczekać się nie mogę! Bo wszystkie u Ciebie! Ale dziś grubodziób był. A wczoraj 8 kwiczołów. Pozdrawiam :-)

Ja zawsze wieszam na balkonie sloninke w tamtym rokuzaszczycilmnie swoja obecnoscia gil

ta twoja stołówka coraz bardziej mnie kusi :P a w takim towarzystwie to i słoniką bym nie pogardziła :P

ale fajowe:)

Ja tez dokarmiam ptaszki zimą lecz u mnie tylko sikorki, wróble :-) fotka bardzo ładna :-)

A Ty tam siedzisz przy oknie i czatujesz na te ptaszki, a one biedne nieświadome mysla, ze człowiek tak bezinteresownie je karmi z dobroci serca ^ ^

niezwykle urokliwe ptaszki:)))

Piękne...Pozdrawiam:-)

wow:) ide wygrzebać drugi karmnik:))) na jednym same wroble, ale on maleńki...

:)) miłej niedzieli

Piękny widok :))

Tych u mnie nie ma, ale pojawiają się grubodzioby

Cudny widok.