Zrobiłam pierwsze fit zakupy, chociaż jeszcze nie dostałam listy;) Wcale nie zapłaciłam więcej, niż wtedy, kiedy robię zakupy "normalne", czyli takie z ciastkami, pączkami..ehh.. będzie ciężko.
Zrobiłam pierwsze fit zakupy, chociaż jeszcze nie dostałam listy;) Wcale nie zapłaciłam więcej, niż wtedy, kiedy robię zakupy "normalne", czyli takie z ciastkami, pączkami..ehh.. będzie ciężko.
Dziobass
22 lutego 2017, 10:46U mnie o tyle lepiej ze moge żyć bez słodkości :D ostatnio byly urodziny mojego chrzesniaka, kazdy jadł tort ja patrzyłam :/ a marzec.. same imprezki 3x urodziny :) Ja ide dalej naprzód nie poddaje sie :D
Vaniliabrown
22 lutego 2017, 11:28Trzymam kciuki;) u mnie imprezowy jest luty. Szczególnie jego koniec. A to dopiero początek mojej fit przygody... ;)
Dziobass
21 lutego 2017, 21:42brawo!! :) pierwszy tydzien,góra dwa..(.niech twoj zoladek sie przyzwyczai)... pozniej juz z gorki :D WYTRWAŁOŚCI!!! :D
Vaniliabrown
22 lutego 2017, 07:42Dzięki;) Oby tak było, bo jutrzejsze pączki już mnie frustrują, a potem urodziny, imieniny, śluby i komunie.. i zawsze można znaleźć powód. Masakra. A Tobie jak idzie?;)
Ewi44
21 lutego 2017, 19:16ja na pierwsze zakupy dla siebie wydałam 80 zł. A połowę rzeczy mam do dziś. To już trzeci tydzień idzie. Wbrew pozorom dieta nie jest droga.
Vaniliabrown
22 lutego 2017, 07:43A nie powtarzają Ci się potrawy?? A może Ty bardzo mało jesz?:) Ja niestety jem bardzo dużo;)
Ewi44
22 lutego 2017, 08:39Ja mam jadłospis na 10 dni. Przez te 10 dni każde pięć dań inny przepis. Pisałam o pierwszych zakupach mogłam napisać ze chodzi o kasze ryże makarony mrożonki i mięso. Mięsa proporcjowalam i zamrozilam bo nie zawsze udaje mi b się wyjść na zakupy. Do tej pory do kupuje jedynie warzywa, owoce i nabiał.
Vaniliabrown
22 lutego 2017, 08:56To funkcjonalne i oszczędne;) nie tylko jeśli chodzi o kasę, ale i o czas;) Może i ja tak będę robić;) Pozdrawiam!:)
angelisia69
21 lutego 2017, 16:41bo to tylko "glupie myslenie" ze zdrowe jest drogie,nikt nie kaze kupowac jagod goji czy acai albo innych specyfikow :P wbrew pozorom najtansze jest nieprzetworzone jedzenie,ktore rownie dobrze jest najzdrowsze ;-)
Vaniliabrown
22 lutego 2017, 07:46No nie zawsze to "najtańsze to najzdrowsze" się sprawdza. Weźmy np. ketchup pod lupę. Mam to szczęście, że mam swój ogródek i może teraz nie, ale za to latem będzie można szaleć i wymyślać za darmo;) W tej diecie są takie produkty jak acai?:) akurat je lubię, ale fakt - podnoszą cenę diety.
angelisia69
22 lutego 2017, 09:06ja pisze o NIEPRZETWORZONYCH a keczup juz jest przetworzony :P
Vaniliabrown
22 lutego 2017, 09:37OoOo, umknął mi epitet;) W takim razie zgadzam się z Tobą w 100 procentach;) Pozdrawiam!:)