tak sobie wlasnie mysle jakie to wszystko jest dziwne.
Umówiłam sie z nową internetową znajomością.
okazał sie totalnym niewypałem.
Chude toto, ubrane jak.... pedał I ON MÓWI, ZE SIE ODCHUDZA ;________; no padłam, i kikukrotnie padłam jak mnie werbalnie obraził i był strasznie arogancki i wszystko wiedzący. i ten głosik pedała....
Posiedziałam, kawę wypiłam. Nie zamierzam kontnuować znajomości.
przyszłam do domu i zrywałam boki.
moze jeszcze kogoś poznam.
teraz czas na zmiany.
mam kilka ciuchow do sprzedania : KLIK
wszystkie zadbane :)
Kamila112
6 kwietnia 2013, 11:33Wszystkiego dobrego :)
SexyKitty
6 kwietnia 2013, 07:27Na pewno kogoś poznasz :)
Seeley
6 kwietnia 2013, 07:01Ja miałam raz internetową randkę niby było z początku nudno, ale potem się rozkręciło.. Tak to się zakochałam, a potem zostałam kopnięta w tyłek.. Teraz już się boje spotkać z kolejnym chłopakiem ;/