Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Trzymam fason + rzucenie palenia

Wczoraj było ładnie :) Wrzesień zaczął się naprawdę elegancko ;-) Postanowiłam wziąć udział w endomondowskiej rywalizacji - ON YOUR FEET. Na razie jestem na 21 tysięcznej pozycji :D ale to się zmieni. Co prawda dzisiaj pewnie nie wybiorę się na taki spacer jak wczoraj, ale od piątku poszaleję :D i nadrobię kilometry :)

Pod koniec września wkleję screena treningów. Dziękuję za endomondo- to jest motywacja- te rywalizacje i wszystko ! i zrobię w najbliższym czasie test Coopera- 12 min biegu non stop ;) zobaczymy jaka jest moja kondycja. Gdybym tylko posiadała buty do biegania to byłoby wspaniale <3 ale niestety...

W rywalizacji : Females only mam pozycję 5359 ! ale na pewno na takiej nie pozostanę ! rywalizacja trwa do listopada, więc mam ogromne pole do popisu !
____________________________________

Po rzuceniu palenia przytyłam - trzeba było czym zająć łapki, spuchłam, etc. Do tego doszły praktyki i piwkowanie co wieczór i te sprawy.

Ale teraz organizm wrócił do normy, kupiłam elektronicznego papierosa i oto co zauważyłam :
-zęby zbielały
-normalne papierosy mi tak śmierdzą, że jest to nie do wytrzymania
-kupując olejek 2 x na tydzień =22 zł, kiedyś : 13 zł x 4 paczki/tydzień =52 zł
-przestałam obgryzać paznokcie !
- nie mam zadyszki :)
-kondycja się poprawiła ( jak byliśmy w górach to wystrzeliłam do góry jak mały samochodzik ! aż sama sie zdziwiłam!)
- po spróbowaniu ostatnio zwykłego papierosa - cały dzień było mi niedobrze i prawie zwymiotowałam.

Wniosek : może e-papieros nie jest wcale taki zdrowy ale na pewno nie wrócę do zwykłych papierochów !
________________________________________
Przez mojego ukochanego zakochałam się w rapsach. tzn wcześniej już lubiłam, ale muzyka gitarowa  była ponad wszystko :)
A co najlepsze : w końcu przestałam kupować smutne, czarne ubrania - pokochałam wszystkie kolory świata i tęczy :) jestem nowym, radośniejszym człowiekiem i wcale w życiu waga nie jest najważniejsza ! Zawsze myślałam, że nie można mnie pokochać takiej jaka jestem - z tłuszczem tu i tam, ze wszystkimi wadami. Ale da się. Zrzucanie wagi to jedynie dodatek- by czuć się lepiej ! Nie jest to już dla mnie priorytetem ;)

Tyle ze zmian. Jestem szczęśliwym człowiekiem :) 






  • TymRazemUdaSie

    TymRazemUdaSie

    4 września 2013, 13:03

    też muszę rzucić, lecz nie jestem przekonana do e-papierosów...