Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa, toć to już prawie weekend !`

Cześć Pięknoty ;)

Dzisiaj kolejny deszczowy dzień, który do niczego nie zachęca.... ale od piątku u mnie ma być już 19 stopni, więc nie ma źle ;)


Przyznaje się bez bicia, ze nie ćwiczyłam wczoraj. Wróciłam do domu o 19.30, posprzątałam, zjadłam, i padłam na łóżko... 

Wczorajszy bilans nie prezentuje się najlepiej....

sok pomidorowy 240 kcal.

10 biszkoptów 160 kcal

dwa ziemniaki z piekarnika w fasolce i przyprawach- 200 kcal

dwa jabłka 160 kcal

maca z serkiem szczypiorkowym : 150 kcal.

W rezultacie : 910 kcal.


Gdybym była na 1000 kcal byłabym zadowolona. Ale ja jestem tylko na MŻ i ZŻ, więc jakoś tam 1300-1500 dziennie chcę robić. 

Odkładam na buty do biegania. Chętnie jakieś przygarnę. Chętnie pobiegam. Porobię cokolwiek- wszystko dla siebie.

Coś mnie klatka piersiowa pobolewa po lewej stronie, juz jakieś 3 dni. Pewnie serduszko się domaga o mniej stresu i papierosowego dymu...

_____________________________________________

Dzisiaj w planach :

1.

maca z serkiem twarogowym x 2 (250 kcal)

2.

kasza gryczana( 1/3 szklanki) gotowana w rosołku, z przyprawami i kapką oliwy  -350 kal

Marchewki z selerem naciowym (20 kcal)

3.

6 biszkoptów (96 kcal)

4.

Kisiel instant (100 kcal)

_________________________________

suma : 816 kcal - TRZEBA COŚ DORZUCIĆ.

  • angelisia69

    angelisia69

    16 kwietnia 2014, 12:56

    Oj menu do bani i wczoraj i dzis.Na takim nigdy nie schudniesz a dorobisz sie wypadajacych wlosow i lamiacych paznokci