Witam :) po kilku latach nieobecności na Vitalii i braku uwagi poświęcanej temu, co i ile się je, pora rozpocząć nowy rozdział i zgubić nagromadzone kilogramy... Jak zobaczyłam magiczne 80 na wadze, przeraziłam się... Walkę zaczęłam 2 tyg. temu, od dzisiaj dieta z Vitalią od 78kg. Mam nadzieję, że tym razem się uda. :) Pozdrawiam