Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Już po ...


Witajcie nie  odzywała sie przez  swieta ale było mi tak strasznie wstyd , ze nie trzymam diety ze nie byłam w  stanie udzielac  sie na Vi.

Właśnie swieta swieta i po swietach naszczescie  bo to było okropne wiem jedno jestem tepa jak but lewej nogi , oczy by jadły tone jedzenia co ja mowie miliony ton jedzenia  i zawsze robie to samo jem jem a pozniej cierpie .Mam tak wypchany brzuch ze chyba zaraz pekne. Nie mogła bym znowu tak zyc tylko sie obzerajac, to  jest okropne.

Na szczescie jutro wracam do  diety :) i  cwiczen  wiem jedno dieta to jest to czeo nie porzuce nie jest łatwo sie obzerac i chodzi z  wielkim brzuchem.

 Mam 2 miesieczny plan i ruszam ostro od przyszłego tygodnia , nie waze sie po swietach bo nie  warto.... zwaze sie dopiero za 2 tygodnie po diecie krolewskich komandosów po raz 2.

Musze  wrocic do wagi i sylwetki z przed swiat bo 13 czerwca lece do polski  wiec trzeba sie postarc.

 

Z cwiczen dzisiaj tylko hh

pozdrawiam .