Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
postępy


ostatnio brak sił i nadmiar obowiązków. Ale nie poddaje się. Powoli ale mam, mam 97,3. Zatem spada waga. W marcu kupie karnet na siłownię bo teraz nie mam jak chodzić. Momentami zastanawiam sie czy za dużo na raz nie chce zrobić. Ale muszę teraz wszystko dźwignąć. Byle skończyć praktyki i zdać papiery. Zaliczyć semestr a potem się obronić...

  • Skarlet24

    Skarlet24

    15 lutego 2018, 07:58

    Znajdź moment dla siebie, żeby choć trochę odpocząć, żeby nie zwariować :)

  • Wiewiorka85

    Wiewiorka85

    13 lutego 2018, 22:35

    Powodzenia na sesjach :) Fajnie, że chcesz się zapisać na siłownię, ja kiedyś też to zrobię, póki co w domu urządziłam małą siłownię w kącie pokoju :D Wszystko czasem wyciągam na środek pokoju i pocę się hehe

  • .Wiecznie.Gruba.

    .Wiecznie.Gruba.

    13 lutego 2018, 15:56

    Brawo za wagę !