Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Hej!


Powracam, znowu...(dziewczyna)

miesiąc temu skończyłam wyzwanie i przez pobyt w domu i sesję nie miałam ani ochoty ani siły na ćwiczenia. 

Ale tak jak mówiłam wróciłam do domu to i chęć na ćwiczenia wróciła. 

Do dywanówek dodałam też ćwiczenia siłowe 3 razy w tygodniu. Myślę, że jeśli dobrze pójdzie to szybciej zobaczę efekty niż tylko po dywanówkach. ;) 

Ułożyłam sobie plan na cały miesiąc. Zaczęłam 1 lipca. 

Jest to swojego rodzaju wyzwanie, nadal robię przysiady, ale teraz z większym obciążeniem.  Mam nadzieję że leń mnie nie dopadnie :D

Wpisy będę dodawała gdy będę się mierzyła, tj. raz w tygodniu w niedzielę.

Pozdrawiam i trzymam za was kciuki!