Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
poszły konie po betonie


waga po maleńku leci dziś 63,4 - nie wiedziałam że będę się z tej wagi cieszyć

tak czy owak tempo jest zadawalające -przynajmniej mnie bo wiem że jak spada gwałtownie to leci woda i odkłada się smalec

weekend i poniedziałek zapowiadają się ciężkie ale myślę że miesiąc zalicza się do udanych.....

  • VikiMorgan

    VikiMorgan

    25 kwietnia 2015, 10:55

    dziś moja waga 63,3 :)

  • wiola7706

    wiola7706

    24 kwietnia 2015, 19:46

    oj kiedy ja widzialam taką wagę...... w sumie nie dawno ale bardzo szybko oddalila sie i to bardzo i nie chce wrocić a ucieszyaby mnie, oj tak.

  • artosis

    artosis

    24 kwietnia 2015, 19:46

    u mnie tez powoli - raz w gore raz w dol raz w gore - granica najnizsza to 60.7 a teraz 61.5 ale @ za 3 dni wiec moze byc przyczyna - wymiarowo 800 g to zadna roznica wiec sie tym znaczaco nie zamartwiam ;)