Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
spostrzeżenie po analizie na wadze diagnostycznej,
cm i lustra


tu są wyniki ogólne (całe ciało) fatp -% bf ogólnie itd....

a tu są wyniki na poszczególne części ciała: osobno każde odnóże i korpusik

na początku nie mogłam zaskoczyć treningu barków - nie szło i nie mogłam znaleźć obciążenia ale od kilku tygodni zaczął ten trening działać i wg mnie to widać w pomiarach

korpus- praca nad plecami sprawia duży problem więc może to powoduje że one też się najlepiej odtłuszczają

oba treningi wcześniej były traktowane po macoszemu

natomiast nogi: one teraz po tygodniu przerwy wyglądają byle jak i pokazuje to wynik tanity

wcześniej były mocniej katowane i teraz każdy trening nóg nie powoduje nawet drobnych zakwasów, no prawie każdy więc może dlatego na nich nie widać takiego progresu jak nad tymi częściami górnymi

wydaje mi się że mniej więcej mam do zrzucenia w cm:

nogi jest 56 cm w udzie - powinno zlecieć do 50-51? wiec ok 6 cm

pas 81- powinno zlecieć do 75 - ok 6 cm

talia jest 71-72 chciałabym dojść do 65- czyli ok 6-7 cm

czyli zostało równo do zwalenia - ciekawa jestem czy będzie tak szło

rok temu mniej więcej miałam tyle cm w talii ale

udo 2 cm mniej

pas 2 cm mniej

kilogramów 2 kg mniej

więc zobaczymy za 2 kg czy wszystko poleci poza talią

ramion nie mierzę bo samemu jest to ciężko złapać....