Wszystko byloby dobrze, gdyby nie wpadlo ciastko z kolezanka ....wiec dietkowo nawalilam. Pozostala czesc jedzonka byla pod kontrola. Zrobilam porzadne zakupy z warzyw i ryb, dietetycznego pieczywa takze zaczynam porzadne i zdrowe odzywianie.
Ruchu bylo sporo. Rano wybralam sie na spacer jakies 4 kilometry. Uksztaltowanie terenu tutaj jest zroznicowane, wiec mialam i pod gorke i z gorki. Moj program przelicza to na kalorie, wiec spalilam ich cale mnostwo (mam nadzieje, ze to ciastko tez)
Popoludniu bylo bieganie polaczone z szybkim marszem- 30 minut. Kondycja nie jest u mnie najlepsza, ale od czegos trzeba zaczac
Mialam w planie jeszcze dywanowki, ale jakos sie do nich nie zabralam- coz zostana na inny dzien.
Viktoria72
17 sierpnia 2014, 10:42dziekuje dziewczyny ;)
patih
17 sierpnia 2014, 01:54Ciastko rano nie zaszkodzi
piekna.i.mloda
16 sierpnia 2014, 23:33Kondycja na poczatku zawsze jest gorsza, za 2,3 tygodnie bedzie duuuuuzo lepiej :) dobrej nocy :))