No tak i zaczynam po przerwie i chwilowym zniechęceniu drugie podejscie do diety i odchudzania.
Udało mi się w miare poprawnie wykonac dzisiejsze posiłki.Nie wszystkie produkty miałam od rana.Z zumbą tez nie odpusciłam i 30 min sie pobawiłam.Nie najlepiej mi poszło ze wszystkimi krokami ale mysle ze za miesiąc bede smigac jak łania.Załauje ze tak pozno ja kupiłam .Zabawa jest przednia.Bawie sie cwiczac,pot płynie a nawet nie zauwaza sie tych cwiczeń.Szkoda że córce nie chce sie tyłka podnieść bo tez by jej sie przydało .
domino71
5 sierpnia 2014, 13:34A tą zumbę to ćwiczysz z płytą czy z kinectem?
viola1677
5 sierpnia 2014, 16:42Z kinectem ale na xbox one .Jest swietna ,polecam