Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Podsumowanie dnia Nr xx


Witajcie,

wlasnie stracilam rachube w liczeniu dni na Dukanie. Dzisiaj zaczelam odczuwac dziwne rzeczy, wiec ze @ mi idzie , tzn bedzie w nastepny weekend ale dziwnie mi sie w glowie krecilo i mialam takiii napad na chipsy Lay's ze szok, zjadlam z mala garsc i tyle... Pije duzo wody i herbat, czuje sytosc a w glowie siedzi mi ze jestem glodna i dalej rozpycham zoladek. Od jutra zapisuje co zjadlam i wypilam bo musze cos sprawdzic.Jestem dzisiaj taka wykonczona, mielismy wolne od pracy bo jest Bank Holiday ( tzw. Swieto pierwszego Dnia Lata-jest akurat dzis) a pogoda masakra, 1h bylo slonce a reszta dnia padalo ale mielismy z mezem szczescie bo w ciagu tej godzinki akurat przyrzadzilismy sobie malego grilla tak na obiad i zrobilam przepyszne chude szaszlyki z kurczaka i warzyw.... zapomnialam zrobic fotek ale uwierzcie mi byly bajeczne...mniam mnia....

Wiecie co sloneczka tak sobie mysle, ze jedzac same bialka z warzywami, pijac 2 litry wody i czasem robic te cwiczenia ktorych nie lubie (bo sie slabo czuje po nich-nogi mi sie trzesa i mam spadki cukru) to powinnam schudnac tak okolo max 1kg na tydzien.... tak bardzo chce dobic do tej magicznej 6....

Zrobie wszystko tylko blagam moje cielsko-rusz sie wkoncu i spalaj sie tluszczu jak najwiecej....

Dobranoc sloneczka ;-)))
  • Edyta1991

    Edyta1991

    7 maja 2012, 22:52

    życze słonecznych dni :)

  • ar1es1

    ar1es1

    7 maja 2012, 22:50

    Ja zdazylam 11km spaceru zaliczyc korzystajac z tych chwil ze sloncem dzis.

  • Litty

    Litty

    7 maja 2012, 22:29

    U mnie tez dzis byl Bank Holiday, ale pogoda masakryczna. Na zmiane: Slonce, grad, deszcz itd. Pozdrawiam