Tak moja nowa milosc..hehe...Wczoraj dalam czadu: chodzilam ok 4 godzin, pol godziny na rowerze( 8 km), 2 kilosy biegalam...Juz po spacerze chcialam sobie dac swiety spokoj z rowerem...ale NIE! Trzeba to trzeba...tak Wam napisalam, tak obiecalam to mus. Wyciągnelam tez brata, bo wciął mega omleta z dzemam, ktorego zrobilam dla niego i kazalam mu isc to spalic...Nie mial wyjscia chlopak!
Wracam padnięta, spadlam z kanapy i matka z bratem musieli mnie podnosic. Oj ale wycisk mialam. I o dziwo zadnych zakwasow! A waga spadlaXD jest ok 54!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11
jeszcze 2 omg ale super. Ale najbardziej sie ciesze ze z nog mi ubylo ok 1,5 cm....no kurcze gybym wczesniej wiedziala ze rower tyle daje to juz dawno paradowalabym z bossskimi nozkami...ah to moje marzenie...Raz spotkalam taką babke na ulicy...jeny mowie wam jakie ona miala extra nogi...do tego zalaozyla czarne rajtuzy i krotkie spodenki...robilo wrazenie....i tez kiedys kupie taki zestaw! a co nie bede gorsza! Bylam nawet przymierzyc bo znalazlam jedne fajne spodenki....weszlam w M...ale z kilogram, dwa mniej wyglądalabym o wiele lepiej!
Dzisiaj chce zaliczyc hula hopa! Trzeba zwezyc talie! Mam proporcjonalną ale lepiej wygląda tata węzsza...bieg i rower obowiązkowo
A i dzisiaj znowu gotuje obiad rodzince...strasznie to polubilam...wiem co wrzucam do garnka i jak co stoi z kaloriami...a do tego ajna zabawa...i mozna zrobic cos dla innych....tylko rodzina ma zakaz marudzenia jak cos sie nie uda..........ale nie mają zastrzezen. A rosol jaki zrobilam mmm....pachnący i taki zolciutki ...jak z reklamy KNORA....
A dzis wrocil power! Po wczoraj spalam jak dziecko!
I moze bede miala kotka...mama rozwazy propozycje zwierzaka....tylko najgorzej ze nie mieli bysmy go gdzie zostawiac jak wyjedziemy....moze jest ktoras chetna!!!????
Seelenschmerz
24 kwietnia 2009, 19:33Wow, zazdroszcze powera. ;dd U mnie też ostatnio lepiej z samozaparciem, ale nie tak świetnie jak u Ciebie. ;dd Świetna figura. Mam pytanko - ćwiczysz coś na biodra? Bo wodze zero tłuszczu na nich, a ja mam okropne boczki. :((
UnderwaterLove
24 kwietnia 2009, 16:29Od wczoraj wziął mnie jakiś leń i nie mogę się ruszyć na bieganie... Ale teraz już serio. Nie że za godzinę, bo ta godzina przekłada się aż się zrobi ciemno i rodzice biegać nie pozwalą. Idę za... 17 minut! :) Ha! dam radę!
UnderwaterLove
24 kwietnia 2009, 13:13Masz bardzo ładne nogi? I strasznie chciałabym być wyższa :P Zazdroszczę Ci ;P
Kiniiaa
24 kwietnia 2009, 11:2954? oh jak BOSKO! BRAWO. :) :*