Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Niesamowite...


....pilnuję się i przestrzegam zasad a waga stoi jak zaczarowana, a nawet są czasami odchyły od paseczka ale raczej w górę tak +/- 30dkg... . Nie jest to mobilizujące...ale jeszcze przetrzymam jeden cykl naprzemienny. Mam za sobą uderzeniówkę 7 dni, warzywa 5 dni, proteiny 5 dni i teraz zaczynam warzywa, a na wadze jedynie 2,25kg mniej.
Jak po tym cyklu  waga dalej nie drgnie, będę musiała poszperać za jakimś innym zestawem dietkowym, ale na chwilę obecną trzeba być dobrej myśli .
Dobrej nocki i udanego weekendu..
  • bilmece

    bilmece

    26 stycznia 2012, 21:55

    dziekuje :) mam nadzieje, ze u Ciebie tez w miare sie wszystko uklada i nadal jestes zdeterminowana :) buziaki

  • bilmece

    bilmece

    21 stycznia 2012, 21:27

    No to strasznie demotywujace, jak sie czlowiek stara a wyniki niezadowalajace...skoro jestes przekonana, ze to dieta dla Ciebie, to nie zniechecaj sie malymi spadkami wagi. Wytrzymaj, wyprobuj a potem zobaczysz . Milusiego weekednu!

  • kacorek

    kacorek

    20 stycznia 2012, 23:09

    nie poddawaj sie tylko, ja zawsze sobie tym zawalam motywacji w takich momentach brakuje a to przestój i sprawdzanie silnej woli ruszy w dół ta waga wstrętna:)