Witajcie,
jakoś dziwnie mi się piszę wpisy po tych zmianach na Vitali, ale trudno...
Wstałam dziś trochę później niż zamierzałam bo o 5.35 i trochę czasu mi zabrakło, ale założenie związane z aktywnością fizyczną wykonane...:))
Przebrałam się w strój do ćwiczeń, zrobiłam zdjęcia jak do kartoteki policyjnej tyle, że w całej swojej krasie od stóp do głów, pomierzyłam się i ruszyłam tworzyć nowe dzieło...:))
Na ćwiczenia poświeciłam nie dużo bo zaledwie 25 min., wolę nie przeholować, bo potem na drugi dzień nic się nie chce.
Więc zaliczałam ćwiczenia rozciągające, potem szybki chód na bieżni z ustawioną prędkością 5 km na godzinę, a na koniec kilka ćwiczeń na mini atlasie.
6.30 - śniadanko - zjadłam omlet z bez cukrowym dżemem jeżynowym,
10.00 - II śniadanko - maliny z jogurtem naturalnym posłodzone stevią,
i zobaczymy co będzie dalej, bo na razie mamy 11.00...:))
na 13,00 planuję jabłko z cynamonem, na 16,00 kurczaka, z kaszą jaglaną i jakąś surówkę, na 19,00 koktajl z firmy..(zapotniałam nazwę)
Narka, miłego dnia życzę i do następnego wpisu..:))